niedziela, 3 lutego 2013

003. Szok

   Nie sądziłam, że to nie mi przypadnie zrobienie pierwszego kroku...

- Jane co się stało, że do mnie dzwonisz po tym co Ci powiedziałam?!

-wiem, że to dziwne, ale przed chwilą rozmawiałam z ojcem i powiedział mi o wszystkim...zacznij się pakować mała, w poniedziałek masz samolot do Londynu.-powiedziała spokojnie moja siostra

- Cooo?!?!? Jakim cudem? Jak mogliście podjąć taką decyzję beze mnie...nie zostawię Kate samej tutaj...jest dla mnie jak siostra dobrze o tym wiesz! Poca tym co ze szkołą, za co będę się utrzymywać??-wykrzyczałam wprost w jej twarz

-Eeeejjj!!! Zamknij się na chwilę i mnie posłuchaj!O tym też rozmawiałam z tatą i rodzicami kate i wspólnie doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie jeśli ona pojedzie z Tobą. Obie zamieszkacie u mnie. A co do utrzymania...znalazłam świetną ofertę- Casting do teledysku jakiegoś boybandu, jeśli się nie mylę obie dobrze radzicie sobie na parkiecie więc zarobienie pieniędzy w ten sposób będzie tylko przyjemnością.- powiedziała spokojnie moja siostra i promiennie się do mnie usmiechnęła.

-yyy....ooo kurcze....tego się nie spodziewałam.-aż zaniemówiłam na te wieści.

-Zastanów się nad tą propozycją i daj mi znać. Ja już muszę lecieć...do zobaczenia.- odpowiedziała szybko Jane, spojrzała ostatni raz na mnie, lekko się uśmiechnęła i zakończyła rozmowę.

  Minęła już chwila od naszej rozmowy, a ja dalej siedziałam z otwartymi ustami przed laptopem. To co się stało przed sekundą, to jakiego szoku doznałam jest nie do opisania...Gdyby nie to, że na zegarze wybiła już 3 nad ranem, a ja na 8 byłam umówiona z Kate to pewnie dalej bym tak siedziała i czekała na zbawienie...
   Następnego ranka gdy się obudziłam dalej nie mogłam dojść do siebie po rozmowie z Jane. Moje rozmyślania przerwał dźwięk telefonu. Gdy zobaczyłam, że to Kate próbuje się do mnie dodzwonić to od razu zerwałam się z łóżka i w ekspresowym tempie zaczęłam się ogarniać, już musiałam wychodzić. Przy drzwiach zatrzymał mnie tata:

-Słyszałem Twoją rozmowę z Jane. Bardzo się cieszę, że wreszcie się dogadałyście. Mam nadzieję, że tam będziesz mieć lepsze życie.-powiedział

-Tato nikt nie powiedział, że się dogadałyśmy. Wasza propozycja została mi narzucona. Może ja wcale nie chcę tam jechać, może wolę zostać tutaj z Tobą?...

   Moje przemówienie przerwał dźwięk dzwonka. Zobaczyłam w drzwiach Kate, odwróciłam się więc jeszcze do taty i powiedziałam:

-Dokończymy tą rozmowę kiedy indziej, będę dziś później więc nie czekaj na mnie z obiadem. Po czym wyszłyśmy z domu. W drodze na naszą salę taneczną w głowie miałam 1000 myśli na raz. Zastanawiałam się też jak zacząć temat wyjazdu z Kate...

- Kate słuchaj, jak zapewne wiesz w poniedziałek mamy lecieć do Londynu...

- No jasne, że wiem! Tak się cieszę. Już się nie mogę doczekać. Zaczęłam się już pakować...-opowiadała z przejęciem Kate.

-Wiesz...-przerwałam jej-jest taka sprawa, nie da się chyba juz odwołać tego lotu więc będziesz musiała lecieć tam beze mnie...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
rozdział dedykuję:Dasha, zuza11 , magical ,-->bo chciałaś dłuższy :)
do następnego ;)

5 komentarzy:

  1. aaaaaaaaaaw ^^ świetny ;)
    tak, chciałam ;D
    ale Kochana, długi rozdział to taki długi ma być, a nie taki pół długi XD
    hahaha xd dobra, bo już sama się pogubiłam.. -.-
    no więc tak.. rozdział super, ale napisałam już o tym.. ciemna ja -.-'
    mam nadzieję, że już jutro (błagam) pojawi się rozdział ;]
    czekam z niecierpliwością i do następnego ;**

    PS dziękuję za deda <3

    OdpowiedzUsuń
  2. huhuuhuhuhu fajny, fajny, fajny ;d
    ciekawi mnie co sie dalej potoczy.
    Pisz szybko nexta i weny ! :)
    /Kika

    OdpowiedzUsuń
  3. dzięki za dedyk <3
    jestem bardzo ciekawa jak to będzie z tym wyjazdem
    hmm..
    pisz szybko nn!
    weny ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. SUPER!!!
    EXTRA!!!!
    Pisz szybko next. *O*
    I nominowałam Cię.
    Szczegóły u mnie. xD
    http://inpursuitofawhiterabbit.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. świeetne <3 z niecierpliwością czekam na nowy <3

    prooszę, wbij http://wildworld69.blogspot.com/ <3

    OdpowiedzUsuń